czwartek, 4 sierpnia 2011
Jubiler Poznañ
Powszechne jest u pisarzy twierdzenie, pochodzące od pisarzy antyku, że ani ogień ani żelazo nie potrafią zniszczyć lub zmiękczyć diamentu za wyjątkiem krwi koziej. Geologowie twierdzą, że procesy wulkaniczne, które przebiegały przed milionami lat w południowej Afryce, miały także miejsce w Sudetach. Minerałem, który zachwycił ludy pierwotne, starożytnych Rzymian i mazowieckich Kurpiów (bursztyniarstwo ludowe rozwinęło się na Kurpiach w XIX wieku dzięki złożom bursztynu kopalnego) był właśnie wspomniany bursztyn, czyli skamieniała żywica drzew iglastych, licząca od 40 do 50 mln lat. Przyjmuje ona barwy od jasnożółtej do brunatnej, zdarzają się egzemplarze czerwonawe, białe i czarne. . Jedno jest pewne - wszystkie diamenty, poczynając od czasów antycznych aż do wieku XVIII pochodziły z subkontynentu indyjskiego. - swarovski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz